Pomocnik Iskry, Kacper Ciupa skomentował sobotni mecz z Unią Swarzędz. Przypomnijmy, że SKS wygrał w Szydłowie 3:1.
– Bardzo źle weszliśmy w mecz i Unia zarysowała w pierwszej połowie swoją przewagę strzelając nam dwa gole. W naszej drużynie zabrakło zaangażowania, co wykorzystała drużyna gości – mówił po ostatnim gwizdku 21-latek.
Podkreślił, że w drugiej połowie, by odrobić straty skupili się na grze ofensywnej.
– Jak to w piłce bywa: niewykorzystane sytuacje się mszczą. Mieliśmy stuprocentowe sytuacje przy wyniku 2:0, ale nie zamieniliśmy ich na bramki. Drużyna gości odpowiedziała trafieniem na 3:0 z rzutu rożnego. – kontynuował były zawodnik Warty Poznań.
W 75. minucie Iskra zdobyła swoją pierwszą bramkę. – Były sytuacje nawet na remis – zapewniał.
Czytaj też: Wygrywamy trzeci raz z rzędu! Gołembowski i Neumann bohaterami
– Nie poddaliśmy się i do końca walczyliśmy. W pierwszej połowie przeważała Unia, w drugiej to my mieliśmy więcej sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. I dlatego zespół ze Swarzędza wywozi trzy punkty z Szydłowa. – podsumował Ciupa, który w sobotę grał pełne dziewięćdziesiąt minut.
Jan Piechota