Unici niezłomnie walczą o utrzymanie się w III lidze. W 26. kolejce rozgrywek pokonali na wyjeździe Gryf Wejherowo 2:1.
Gospodarze często atakowali skrzydłami, wywalczając przy tym sporo stałych fragmentów gry, z których chcieli wyjść na prowadzenie. Natomiast Unici nie ograniczali się do kreowania schematycznych sytuacji ofensywnych. Swobodnie operowali piłką, zagrażając co jakiś czas defensywie Gryfa. Ta druga taktyka okazała się skuteczniejsza.
W 30. minucie po błędzie obrońcy WKS, golkiper gospodarzy rzucił się do bramki, wypychając futbolówkę przed linię. Tam jednak czekał już na nią Mateusz Molewski, który z bardzo bliskiej odległości skierował ją do siatki.
Po zmianie stron to Gryf na początku przeważał. Udowodnił to w 59. minucie, kiedy po akcji z prawej strony boiska i zgraniu do środka drogę do bramki Unii znalazł Przemysław Trytko. Tym samym na pół godziny przed ostatnim gwizdkiem mecz zaczynał się od nowa.
Podopieczni Sławomira Suchomskiego natychmiast chcieli się „odgryźć”. Nieco ponad minutę po stracie bramki pięknym strzałem z wysokości pola karnego popisał się Molewski. Niestety tym razem golkiper gospodarzy był na swoim miejscu.
Na szczęście wejherowska defensywa pękła w 69. minucie. Wówczas Michał Niedźwiedzki biegnąc środkiem boiska, zagrał do Mikołaja Łopatki, a ten mijając jednego rywala, uderzeniem po ziemi wpisał się na listę strzelców. Tego prowadzenia Unici nie oddali już do ostatniego gwizdka.
Gryf Wejherowo – Unia Swarzędz 1:2 (0:1)
Bramki: Przemysław Trytko (59′) – Mateusz Molewski (30’), Mikołaj Łopatka (69’).
Skład Unii: Mateusz Filipowiak – Tomasz Neumann (20’ Paweł Koralewski), Filip Soboń, Radosław Barabasz, Mateusz Maluśki – Mateusz Molewski (85’ Paweł Bednarski), Mateusz Roszak (65’ Gerard Pińczuk), Hubert Kisiel (90’ Marek Nyćkowiak), Igor Jurga, Michał Niedźwiedzki – Mikołaj Łopatka (90’ Michał Przybyła).