Po porażce w okręgowym Pucharze Polski z Sucharami Suchy Las piłkarze Unii Swarzędz będą chcieli pokazać, że środowe spotkanie było tylko wypadkiem przy pracy. Najbliższą okazją do rehabilitacji jest niedzielny mecz z Zielonymi Lubosz.
Klub z Lubosza powstał w 1962 roku z inicjatywy Czesława Góry. Sezon 2016/17 jest pierwszym w historii Zielonych w IV lidze. Jak na beniaminka radzą sobie w bieżących rozgrywkach przyzwoicie.
Są jednak bardzo nieprzewidywalni. Na przykład w piątej kolejce przegrali 0:8 z Kotwicą Kórnik, a w zeszłym tygodniu zremisowali 1:1 z Lubuszaninem Trzcianka, liderem IV ligi. Obecnie Zieloni zajmują 10. miejsce w tabeli i mają dziewięć oczek na swoim koncie. Co więcej piłkarze z Lubosza powinni przystąpić do niedzielnej batalii w dobrym humorze, bowiem w środę wygrali w 1/32 okręgowego Pucharu Polski 2:0 z Mawitem Lwówek.
Natomiast swarzędzanie przystąpią do spotkania w gorszych nastrojach z powodu niespodziewanej porażki z Sucharami. Paradoksalnie może to się przełożyć na lepszą formę w lidze, ponieważ piłkarze Unii zrobią teraz wszystko, by pokazać prawdziwą siłę. A jest o co grać. Jeśli podopieczni Jakuba Ostrowskiego zgarną w niedzielę komplet punktów, to będą mogli znowu włączyć się do wyścigu o awans do III ligi.
Mecz rozpocznie się o godzinie 14:00 na stadionie w Luboszu.
Jan Piechota