Nieco ponad dwa tygodnie trwała przygoda 25-letniego stopera z Unią. Szymon Grzelak z racji obowiązków zawodowych opuszcza niebiesko-białe szeregi i wraca do Kłosa Zaniemyśl.
Były już Unita zdążył wystąpić w jednym meczu IV ligi. Rozegrał 90 minut w wygranym spotkaniu z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Znalazł się również w kadrze meczowej na pojedynek z Iskrą Szydłowo, ale całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Teraz Grzelak po raz drugi w tym oknie transferowym zmienia barwy klubowe. Na początku sierpnia na zasadzie transferu definitywnego przeszedł z Polonii Środa Wielkopolska do Unii, a w połowie tego samego miesiąca – również w formie transferu definitywnego – zamienił SKS na Kłos Zaniemyśl. W klubie z Zaniemyśla spędził ostatnie dwa lata będąc wypożyczonym ze wspomnianej Polonii.