Przejdź do treści

Starogard Gdański zdobyty! Unia kończy piłkarski rok w III-ligowej czołówce

Podopieczni Tomasza Bekasa w ostatniej tegorocznej kolejce III ligi pokonali na wyjeździe Klub Piłkarski Starogard Gdański 4:3. Dzięki temu zimową przerwę od grania spędzą co najmniej na 5. miejscu w tabeli.

Unici wyszli na prowadzenie już w 9. minucie meczu. Wówczas Krzysztof Biegański dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne gospodarzy, a tam Dominik Chromiński naciskając na rywala zmusił go do błędu i padł samobój.

Pięć minut później Bartosz Łuczak stanął przed szansą na podwyższenie prowadzenia. Młody Unita po składnej akcji całego zespołu znalazł się z futbolówką w polu karnym KP i lewą nogą oddał strzał na bramkę, ale golkiper sparował to uderzenie.

W 22. minucie gospodarze wyrównali stan spotkania na 1:1. Wtedy jeden ze starogardzian oddał strzał na bramkę pilnowaną przez Mateusza Kustosza. Niestety “Kusti” mimo że poradził sobie z tą próbą, to nie zdołał wybronić dobitki i ostatecznie musiał wyjmować futbolówkę z siatki.

Po zmianie stron “niebiesko-biali” ruszyli do ataku. W 52. minucie bliski trafienia był Eryk Marcinkowski, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego popisał się uderzeniem głową. Na nieszczęście przyjezdnych piłka poleciała minimalnie obok słupka. 

Cztery minuty później w polu karnym KP znalazł się Jan Paczyński i po chwili został sfaulowany. Sędzia wskazał na wapno i do piłki na jedenastym metrze stanął Dominik Chromiński. Choć w ostatnim czasie popularny “Chromek” wykorzystywał stałe fragmenty gry z niebywałą precyzją, to tym razem musiał uznać wyższość bramkarza KP, który wybronił strzał zawodnika SKS.

Na szczęście niewykorzystany rzut karny nie podłamał Chromińskiego. Ofensywny pomocnik Unii szybko się zrehabilitował. W 64. minucie po bardzo dobrym podaniu Łuczaka, popisał się rajdem na bramkę i skutecznie wykorzystał sytuację sam na sam. Dziesięć minut później zdobył bramkę na 3:1. Wówczas oddał strzał z rzutu wolnego i choć przy pierwszej próbie uderzył w mur, to dobitka była już skuteczna.

Gospodarze nie składali broni i czyhali na swoje szanse. Doczekali się jej w 80. minucie, gdy skrzętnie wykorzystali błąd defensywy Unii i strzelili drugiego gola na swoją korzyść w tym spotkaniu. 

Emocji nie brakowało także w doliczonym czasie gry, w którym padły aż dwie bramki. Najpierw na 4:2 gola strzelił Kacper Borowiak, dobijając próbę Jana Paczyńskiego. Następnie boiskowe wydarzenia przeniosły się na drugą stronę boiska, gdzie jeden ze starogadzian strzelił trzeciego gola dla własnej drużyny.

Był to ostatni ligowy pojedynek swarzędzan w tym roku. Zimową przerwę spędzą na 4. lub 5. miejscu w tabeli. Zależy to od niedzielnego spotkania rezerw Pogoni Szczecin, które w przypadku remisu lub zwycięstwa “zepchną” Unię na 5. pozycję. W każdym razie co najmniej do jutra SKS może pochwalić się 4. lokatą w III-ligowej stawce. Warto nadmienić, że spośród drużyn z Wielkopolski Unia jest najwyżej w tabeli.

KP Starogard Gdański – Unia Swarzędz 3:4 (1:1)

Bramki dla Unii: bramka samobójcza (9′), Dominik Chromiński (63, 74′), Kacper Borowiak (90′).

Skład Unii: Mateusz Kustosz – Filip Soboń, Aleksander Theus, Eryk Marcinkowski – Adam Borucki (85′ Adrian Chopcia), Adrian Laskowski (46′ Kamil Dałek), Bartosz Łuczak, Mateusz Maluśki (46′ Jan Paczyński) – Dominik Chromiński, Łukasz Spławski, Krzysztof Biegański (65′ Kacper Borowiak).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.