W trzynastej kolejce IV ligi Unia zagra na wyjeździe z Kotwicą Kórnik. Sobotni rywal swarzędzan jak na razie w bieżących rozgrywkach nie przegrał jeszcze na swoim stadionie.
Kórnickie Stowarzyszenie Sportowe „Kotwica” to klub o wielu latach wspaniałej tradycji. Powstał wiosną 1926 roku w wyniku fuzji Harcerskiego Klubu Sportowego i KS Skałka. Za okres świetności zespołu z Kórnika można uznać początek lat 90-tych. Wówczas po objęciu patronatu przez poznańską firmę „ERGE”, w sezonie 1992/1993 po zwycięskiej rywalizacji w III lidze z Gwardią Koszalin i Polonią Chodzież Kotwica awansowała do II ligi.
Lata 90-te to już jednak tylko historia. Teraz K.S.S. występuje w IV lidze, ale trzeba przyznać z całkiem niezłym skutkiem. W bieżących rozgrywkach zajmują 9. miejsce w tabeli z 19 oczkami na koncie. Warto wspomnieć, że stadion przy ul. Leśnej 6 jest dla kórniczan prawdziwą twierdzą. W siedmiu domowych meczach piłkarze Kotwicy sześciokrotnie okazywali się lepsi. Raz tylko podzielili się punktami, tydzień temu z liderem ligi – Lubuszaninem Trzcianka.
Zawodnicy Unii zrobią wszystko, żeby być tymi pierwszymi, którzy wywiozą z Kórnika trzy oczkaw sezonie 2016/17. Mimo że bilans z ostatnich trzech ligowych spotkań jest średni (zwycięstwo, remis i porażka), to i tak podopieczni Jakuba Ostrowskiego powinni okazać się piekielnie trudnym rywalem dla Kotwicy. Oczywiście jeśli nie będą mieli problemów ze skutecznością, co w obecnych rozgrywkach jest największą zmorą SKS-u.
Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00.
Jan Piechota