Po zeszłotygodniowej Unii, która była pogubiona na boisku i popełniała mnóstwo błędów, nie było już śladu. Swarzędzanie przeważali przez cały mecz z Olimpią i zasłużenie wywieźli z Koła trzy punkty, wygrywając 3:1.
Gospodarze długo odpierali ataki SKS, bowiem pierwsza bramka padła dopiero w 36. minucie. Jej autorem został Wojciech Antczak, który po podaniu Witolda Walkowiaka popisał się pięknym uderzeniem spoza pola karnego. Na kolejne trafienia zgromadzeni na stadionie MOSiR w Kole musieli czekać do drugiej połowy.
W 50. minucie na listę strzelców wpisał się Jan Paczyński. Po składnej akcji całej drużyny i zagraniu Jakuba Czaplińskiego, skrzydłowy Unii przelobował golkipera Olimpii. O ile pierwsze dwa gole z czystym sumieniem można nazwać ładnymi, o tyle ostatnia w tym spotkaniu niebiesko-biała bramka należała do tych z cyklu „stadiony świata”.
W 75. minucie Czapliński dośrodkował w środek boiska, a tam Mikołaj Panowicz z przewrotki umieścił piłkę w siatce. Trzeci cios nie dobił jednak kolskiej drużyny, która zdobyła bramkę honorową. Padła ona w doliczonym czasie gry po celnym uderzeniu głową.
Olimpia Koło – Unia Swarzędz 1:3 (0:1)
Bramki dla Unii: Wojciech Antczak (36′), Jan Paczyński (50′), Mikołaj Panowicz (75′).
Skład Unii: Dominik Nowicki – Jakub Czapliński, Radosław Barabasz, Filip Soboń, Adrian Chopcia (75′ Hubert Kisiel) – Jan Paczyński (70′ Patryk Pawłowski), Wojciech Antczak, Igor Jurga (88′ Nikodem Jacek), Marek Nyćkowiak (75′ Jakub Błachowicz), Witold Walkowiak – Mikołaj Panowicz.