W tym sezonie Unici przyzwyczaili kibiców do dużej ilości bramek w meczach z ich udziałem. Sobotnia wygrana z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 7:4 jest tego doskonałym przykładem.
Podopieczni Patryka Kniata od samego początku spotkania starali się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Dzięki fenomenalnej grze uczynili to dość szybko. W 4. minucie do siatki trafił Krystian Pawlak, którego ostrowianie przy rzucie rożnym nie upilnowali we własnym polu karnym.
Osiem minut później swarzędzanie prowadzili już 2:0. Gerard Pińczuk zagrał do Huberta Goncerzewicza, który wkradł się w pole karne rywala i stamtąd wbił piłkę do bramki.
Siedem minut przed końcem pierwszej połowy Wojciech Antczak jako trzeci z piłkarzy SKS-u wpisał się na listę strzelców. „Antek” – w swoim stylu – popisał się piękny uderzeniem z 25 metrów.
Wysokie prowadzenie na tyle rozkojarzyło swarzędzan, że niespełna minutę później stracili bramkę. Jej autorem był Damian Błaszczyk.
Zanim zawodnicy obu drużyn zeszli na przerwę, „niebiesko-biali” zdołali jeszcze dwukrotnie pokonać bramkarza zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. W 44. minucie gola na 4:1 po zagraniu Patryka Pawłowskiego strzelił Gerard Pińczuk, a po upływie kilkudziesięciu sekund drugie trafienie w tym meczu zaliczył Krystian Pawlak.
W drugiej odsłonie nadal było widać, która ekipa pretenduje do awansu, a która jest na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli. Pięć minut po wznowieniu gry Pińczuk zdobył bramkę na 6:1. Był to dwunasty gol „Gerego” w tym sezonie.
Niestety po szóstym trafieniu Unici ponownie spoczęli na laurach i zaczęli popełniać sporo błędów, zwłaszcza w defensywie. W efekcie w 57. minucie stracili drugą bramkę (zdobył ją Marek Szymanowski), a w 65. minucie trzecią (na listę strzelców wpisał się Daniel Kaczmarek).
Pod koniec meczu kibice mogli zobaczyć jeszcze dwa gole. Najpierw Filip Soboń w 89. minucie po rzucie rożnym zdobył siódmą bramkę dla SKS-u, a w doliczonym czasie gry Krystian Szczepaniak ustalił rezultat spotkania. Sobotnie widowisko zakończyło się wygraną „Dumy Swarzędza” 7:4.
Unia Swarzędz – Ostrovia Ostrów Wielkopolski 7:4 (5:1)
Bramki: Krystian Pawlak (4′, 45′), Hubert Goncerzewicz (12′), Wojciech Antczak (38’), Gerard Pińczuk (44′, 50′), Filip Soboń (89′) – Damian Błaszczyk (39′), Marek Szymanowski (57′), Daniel Kaczmarek (65′), Krystian Szczepaniak (90’).
Skład Unii: Andrzej Budnik – Paweł Koralewski (70′ Mateusz Świergiel), Radosław Barabasz, Tomasz Neumann, Patryk Pawłowski – Hubert Goncerzewicz (85′ Aleksander Pawlak), Igor Jurga (65′ Filip Soboń), Wojciech Antczak, Damian Buczma – Gerard Pińczuk, Krystian Pawlak (60′ Marcin Nowicki).
tekst i zdjęcie Jan Piechota
Panowie i po co te GŁOPIE BŁEDY W DEFENSYWIE mogliście to wygrać spokojnie 10 zero wystarczyło tylko przypilnować obrony w 2 połowie i byłoby po sprawie
no sory skoro się dopusza do takich baboli przy stanie 5-1 to przy takim wyniku trzeba wygrac 10-1 a nie 7-4
mam tylko nadzieję żę TRZCIANKA 16.11 będzie nasza przynajmniej 2-0