Choć pod względem czysto piłkarskim Unitom w meczu z rezerwami Pogoni Szczecin nie wszystko wychodziło, to dzięki swej skuteczności pokonali rywala 3:1. Wszystkie bramki zdobyli zawodnicy młodzieżowi.
Przed rozpoczęciem spotkania obie drużyny oraz nieliczne osoby zgromadzone na stadionie uczciły Święto Niepodległości, odśpiewując hymn państwowy. Chwilę później w głowach piłkarzy myśli o własnej ojczyźnie ustąpiły jednak skupieniu na boiskowych wydarzeniach. Sędzia gwizdkiem zainaugurował bowiem III-ligową ucztę.
Na początku nieco lepiej grali przyjezdni. Ten stan rzeczy uległ zmianie w 19. minucie, kiedy „Duma Swarzędza” wyszła na prowadzenie. Wówczas z boku boiska w pole karne dośrodkował Igor Jurga, a tam po niefortunnej interwencji bramkarza Pogoni do piłki dopadł Hubert Kisiel i umieścił ją w siatce.
Po tej sytuacji rywalizacja wyrównała się. Z tym, że to gospodarze byli skuteczniejsi. Pokazali to w 36. minucie, kiedy fenomenalnym strzałem z wysokości pola karnego popisał się Maksymilian Szwak i było 2:0. Tym razem szczecinianie nie pozostali dłużni. Niespełna dwie minuty później zdobyli bramkę kontaktową. Na listę strzelców wpisał się Kacper Zaborski, który wykończył udaną akcję zespołową Pogoni.
W drugiej połowie przez bardzo długi czas żadna z drużyn nie mogła znaleźć drogi do siatki przeciwnika. Mimo że oba zespoły miały ku temu okazje. Jednobramkowe prowadzenie nie zadowalało „niebiesko-białych”, którzy – choć momentami byli spychani do defensywy – dzielnie prowadzili krucjaty na drugą stronę boiska. Trener Patryk Kniat dbał o podtrzymywanie ofensywnego dynamizmu, dokonując przetasowań w składzie.
W 73. minucie oddelegował na murawę Dominika Drzewieckiego i Mateusza Maluśkiego, którzy po niespełna dziesięciu minutach odwdzięczyli się szkoleniowcowi za daną szansę. „Drzewko” zrobił rajd z piłką przez środek boiska, skręcił z nią na skraj pola karnego i zagrał do środka, do Maluśkiego. Natomiast „Mały” umiejętnym strzałem po ziemi przeniósł futbolówkę do bramki. Trzeci cios w wykonaniu Unii znokautował rywala. Do końca spotkania goście z północy nie zdołali już odrobić strat.
Dla piłkarzy Patryka Kniata zwycięstwo nad rezerwami Pogoni było pierwszym triumfem od końca października. Środowa wygrana zagwarantowała swarzędzanom awans w ligowej tabeli z 17. na 16. miejsce. W sobotę rozegrają ostatni mecz w tym roku. Zmierzą się na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno.
Unia Swarzędz – Pogoń II Szczecin 3:1 (2:1)
Bramki: Hubert Kisiel (19′), Maksymilian Szwak (36′), Mateusz Maluśki (81′) – Kacper Zaborski (38′).
Skład Unii: Mateusz Filipowiak – Maksymilian Szwak, Filip Soboń, Radosław Barabasz, Patryk Pawłowski – Jan Paczyński (89′ Paweł Koralewski), Wojciech Antczak (65′ Marek Nyćkowiak), Igor Jurga, Hubert Kisiel, Mateusz Świergiel (73′ Mateusz Maluśki) – Gerard Pińczuk (73′ Dominik Drzewiecki).