Unici mają za sobą bardzo udany start na Mistrzostwach Polski do lat 20. Patryk Krobski wygrał swoją kategorię wagową, zaś Hubert Żak i Michał Kałużny zdobyli srebrne medale.
Najlepsi młodzi zapaśnicy z całej Polski walczyli ze sobą w Kostrzynie nad Odrą. Unię na tych mistrzostwach oprócz wspomnianych wcześniej Krobskiego, Żaka i Kałużnego reprezentował jeszcze Mateusz Wierzbiński. Cała czwórka rywalizowała o jak najlepsze wyniki pod okiem trenera Piotra Leonarczyka.
Patryk Krobski, który w ubiegłym miesiącu zdobył brązowy medal na seniorskich Mistrzostwach Polski, mógł cieszyć się z kolejnego sukcesu. W kategorii do 55 kilogramów zdecydowanie wygrał wszystkie swoje pojedynki, zdobywając tym samym złoto. Co ciekawe było to trzecie młodzieżowe mistrzostwo Krobskiego z rzędu. W dwóch poprzednich latach młody Unita stawał bowiem na najwyższym stopniu podium jako mistrz Polski kadetów.
Hubert Żak rywalizował w kategorii do 60 kilogramów. Wywalczył miejsce w finale, w którym czekał na niego Kacper Sobczyk. Niestety obecny wicemistrz Polski seniorów okazał się zbyt mocny dla Żaka i tym samym zapaśnik Unii zajął 2. miejsce.
Również wicemistrzostwo Polski zdobył inny Unita – Michał Kałużny, który mierzył się z zawodnikami ważącymi maksymalnie 77 kilogramów. W drodze do finału Kałużny najpierw trafił na „wolny los”, a później pokonał kolejno: Wiktora Pieca z AZS AWF Warszawa oraz Eryka Michalaka z Suples Kraśnik. O złoty medal Unita miał zawalczyć z Igorem Dąbrowskim z Granicy Gdańsk, ale kontuzja pleców przedwcześnie wyeliminowała go z turnieju.
Ostatni ze swarzędzan – Mateusz Wierzbiński brał udział w kategorii do 97 kilogramów. Wygrał aż 4 walki, ale niestety w pojedynku o brązowy medal przegrał na punkty z Franciszkiem Cejnógiem z Piotrkowa Trybunalskiego. Ostatecznie więc zakończył mistrzowskie zmagania na 5. pozycji.
Trener Piotr Leonarczyk nie krył zadowolenia z podstawy swoich podopiecznych: – To ogromny sukces! Wszyscy nasi zawodnicy są z rocznika 2007, czyli najmłodszego w grupie juniorów. Rok temu w grupie kadetów mieliśmy trzech finalistów i powtórzyliśmy to także w tym roku w juniorach, to niesamowite. Chłopcy ciężko pracują, a dziś zebraliśmy tego plony – powiedział trener Leonarczyk.