„Duma Swarzędza” udanie rozpoczęła tegoroczną rywalizację w Betclic 3 Lidze. Zespół trenera Hermesa pokonał na wyjeździe Gryfa Słupsk 3:1.
Unici już na samym początku spotkania zepchnęli swoich rywali do defensywy. Zwłaszcza żwawy w konstruowaniu sytuacji ofensywnych był Tymoteusz Klupś. Jego postawa niemal natychmiast przyniosła efekty.
W 6. minucie skrzydłowy SKS został sfaulowany w polu karnym Gryfa i sędzia wskazał na wapno. Do piłki na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany, ale golkiper gospodarzy wyczuł „Tyma” i wybronił jego strzał.
Zmarnowany rzut karny nie podłamał jednak Klupsia, który wciąż uparcie dążył do zdobycia bramki. Ta sztuka udała mu się w 21. minucie spotkania. Wówczas 25-latek skorzystał z podania Daniela Szelągowskiego i strzałem z pola karnego przeniósł piłkę do bramki słupskiej drużyny.
Niespełna pięć minut później swarzędzanie prowadzili już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Filip Tonder, który przelobował bramkarza Gryfa. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Gracjan Goździk.
Na przerwę futboliści Unii mogli schodzić z jeszcze wyższą przewagą bramkową. W 31. minucie Michał Niedźwiedzki oddał nietuzinkowy strzał z powietrza i… piłka odbiła się od poprzeczki. Ostatecznie więc pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Unii.
Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. Wyglądali zupełnie inaczej niż przed przerwą. Z większą wiarą i większą upartością zaczęli sprawiać problemy swarzędzkiej obronie.
W 57. minucie zawodnicy Gryfa dopięli swego i znaleźli drogę do bramki Unii. Dokładniej zrobił to Eryk Sobków, który dobił uderzenie kolegi z zespołu.
Trafienie 28-letniego napastnika jeszcze mocniej rozbudziło „Trójkolorowych” w ich ofensywnych ambicjach. Regularnie zagrażali bramce, której strzegł Adam Stachowiak. Na szczęście doświadczony golkiper nie dał się już w tym meczu więcej razy zaskoczyć.
Oczywiście Unici w drugiej połowie też mieli swoje okazje do strzelenia gola. Przede wszystkim Niedźwiedzki dwoił się i troił pod polem karnym Gryfa, szukając możliwości do zdobycia bramki. Gdy wydawało się już, że popularny „Niedźwiedź” będzie musiał obejść się ze snajperskim smakiem, to trafił do siatki. Uczynił to w 90. minucie sobotniej batalii, gdy po podaniu Michała Grobelnego przelobował bramkarza drużyny z Słupska.
Warto również odnotować wydarzenie z 85. minuty spotkania. Wówczas na boisku w miejsce Adriana Laskowskiego pojawił się Szymon Kołodziej. Dla 17-letniego wychowanka klubowej akademii był to oficjalny debiut w pierwszym zespole Unii.
„Duma Swarzędza” za sprawą sobotniego zwycięstwa zbliżyła się do czołówki. Teraz Unici mają na swoim koncie 32 punkty, czyli o pięć mniej od Sokoła Kleczew i Błękitnych Stargard, którzy przewodzą ligowej stawce.
W kolejną sobotę podopieczni trenera Hermesa zagrają u siebie ze wspomnianym Sokołem Kleczew. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13:00.
Gryf Słupsk – Unia Swarzędz 1:3 (0:2)
Bramki: Eryk Sobków (57’) – Tymoteusz Klupś (21’), Filip Tonder (26’), Michał Niedźwiedzki (90’).
Skład Unii: Adam Stachowiak – Aleksander Theus, Tomasz Dejewski, Adrian Laskowski (85’ Szymon Kołodziej), Borys Freilich – Michał Grobelny, Gracjan Goździk (58’ Dominik Chromiński), Filip Tonder (68’ Jakub Piotrowski) – Tymoteusz Klupś, Michał Niedźwiedzki, Daniel Szelągowski.