Dominik Nowacki skomentował czwartkowy mecz z Lubońskim. Skrzydłowy Unii strzelił w nim hat-tricka.
– To co ćwiczyliśmy na treningach wyszło nam w meczu – mówił po ostatnim gwizdku Nowacki – Cały czas próbowaliśmy rozgrywać piłkę tak jak trener tego chciał. Od samego początku udało nam się ustawiać grę pod siebie – zaznaczył.
Zawodnik SKS-u poruszył także temat wielu niewykorzystanych akcji: – Na całe szczęście wpadły bramki po niektórych sytuacjach. Oczywiście mogło być ich więcej, ale cieszymy się z tego, że wygraliśmy ten mecz 14:0 – powiedział autor trzech trafień.
– Mogło być lepiej, ale zawsze może być lepiej. Popracujemy nad skutecznością i będziemy wygrywać 20:0 – zapewniał.
Nowacki mówił również o czterech nadchodzacych bataliach: – Mamy w planie wygrać wszystkie spotkania do końca. Myślę, iż wtedy drugie-trzecie miejsce jest w naszym zasięgu. Będziemy robić wszystko, żeby tak się właśnie stało – zakończył z optymizmem.
notował Jan Piechota
fot. Mateusz Szymczak