Mimo że sobotni remis ze Świtem Skolwin był dla swarzędzan piątym meczem bez zwycięstwa, to tym razem nie mają powodu, by narzekać. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i dzięki umiejętnej grze w obronie, bój z klubem z czołówki III ligi zakończył się rezultatem 0:0.
Świtowcy przyjechali do Swarzędza w dobrych humorach i z dużymi nadziejami, w poprzedni weekend pokonali bowiem Pogoń Nowe Skalmierzyce 6:0. Jeśli jednak wierzyli, że z podopiecznymi trenera Bekasa pójdzie im równie łatwo, to srogo się rozczarowali. Futboliści Unii bronili się umiejętnie, rzadko dając możliwość przyjezdnym, by oddać strzał.
Niestety skupienie się w dużej mierze na grze defensywnej, odbiło się wśród Unitów negatywnie na ofensywie. Próbowali co prawda konstruować sytuacje, ale zabrakło takich, które warto uwypuklić. I tak wyglądało to spotkanie przez niemal całe 90 minut: goście próbowali zdobyć bramkę w ataku pozycyjnym, co swarzędzanie umiejętnie uniemożliwiali, a sami chcieli oni strzelić gola z kontrataku, z czym jednak radzili sobie Świtowcy.
Unia Swarzędz – Świt Skolwin 0:0 (0:0)
Skład Unii: Mateusz Kustosz – Oskar Kozłowski, Stanisław Jarysz, Filip Soboń, Patryk Pawłowski – Ernest Korek (65′ Jakub Czapliński), Adam Borucki, Kacper Szymankiewicz, Adrian Chopcia (65′ Wojciech Antczak), Witold Walkowiak – Michał Miller (85′ Damian Pawlak).