W czwartej kolejce sezonu Unitom udało się odnieść drugie ligowe zwycięstwo. Piłkarze „Dumy Swarzędza” okazali się lepsi od Tarnovii, wygrywając z nią 1:0.
– Po dwóch porażkach przed tym meczem szukaliśmy od nowa naszej tożsamości i to nam się udało – powiedział po zakończeniu spotkania trener Jakub Ostrowski. „Nowa tożsamość” była widoczna już od pierwszego gwizdka. – Zwycięstwo zostało wypracowane w trakcie całego meczu. Myślę, że kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku – kontynuował szkoleniowiec SKS-u
Już w 15. minucie gości mieli doskonałą okazję do objęcia prowadzenia. Najpierw piłka trafiła w słupek, potem obiła poprzeczkę, a na końcu zawodnicy Marcina Kikuta musieli wybijać ją z linii bramkowej. Do końca pierwszej połowy zarówno „niebiesko-biali”, jak i zespół Tarnovii stworzyli kilka sytuacji do zdobycia bramki. Żadna z nich nie zakończyła się jednak trafieniem.
Po przerwie SKS ponownie przystąpił do zmasowanych ataków. Jeden z nich zakończył się golem. W 58. minucie po ładnej akcji gości do siatki trafił Przemysław Halasz. Kiedy Unia objęła prowadzenie gospodarze próbowali odrabiać straty, robili to jednak bezskutecznie. Warto podkreślić, że zwycięstwo Unitów mogło być zdecydowanie bardziej okazałe. W sumie Swarzędzki Klub Sportowy miał jedną poprzeczkę, trzy słupki i dwanaście rzutów rożnych. – Zasłużenie udało nam się dowieźć jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka – trafnie podsumował boiskowe wydarzenia Jakub Ostrowski.
Tarnovia Tarnowo Podgórne – Unia Swarzędz 0:1 (0:0)
Bramka: Przemysław Halasz (58′)
Skład Unii: 12. Dariusz Nowak – 2. Daniel Brylewski (80′ 20. Patryk Piasek), 13. Tomasz Neumann, 3. Jakub Dohnal, 14. Patryk Pawłowski – 8. Filip Soboń, 11. Dominik Nowacki (60′ 19. Kamil Boruń), 15. Przemysław Halasz (90′ 4. Jakub Marzyński), 7. Tomasz Węcławek, 10. Mateusz Świergiel (45′ 6. Kamil Czaplicki) – 9. Krzysztof Stępiński.
Jan Piechota
fot. Irek Pindral