Powrót piłkarzy Unii do domu okazał się bardzo udany. Unici dominowali przez całe spotkanie z Flotą Świnoujście, nie dali dojść do słowa gościom ani przez chwilę. W efekcie wygraliśmy aż 4:0 w spotkaniu 31. kolejki III ligi.
Spotkanie rozpoczęliśmy od razu mocnym akcentem. Po zagraniu ręką w polu karnym, już w 8. minucie jedenastkę z zimną krwią wykorzystał Dominik Chromiński. Od pierwszych minut nie było wątpliwości, kto będzie rozdawać karty w tym spotkaniu. Unici dominowali przez całą pierwszą połowę, piłkarze Floty rzadko opuszczali swoją część boiska.
W drugiej połowie było tylko lepiej, Unici jeszcze pewniej weszli w drugą odsłonę spotkania, spychając gości ze Świnoujścia tylko do defensywy. W 54. minucie swoją sytuację wykorzystał nasz kapitan Adrian Laskowski, popisał się precyzyjnym strzałem i było 2:0.
To nie zaspokoiło apetytu Unitów na gole. Już 10 minut później po zgraniu Maluśkiego, drugi raz na listę strzelców wpisał się Dominik Chromiński. Zresztą sam Mateusz Maluśki, także doczekał się swojego gola, w 74. minucie zamknął akcję, po precyzyjnej wrzutce Spławskiego, ustalając wynik spotkania na 4:0.
Po tym meczu na pochwałę zasługuje cały zespół, nie mieliśmy słabych punktów. Chromiński czuł się na boisku jak ryba w wodzie, Spławski doskonale rozgrywał piłkę, Maluśki zaliczył świetne wejście z ławki, a Laskowski był niezwykle aktywny w niemal każdej akcji. Na pochwałę zasługuje także cała defensywa, która gasiła wszelkie zrywy Floty w zarodku.
W efekcie mamy 57 punktów, walczymy dzielnie o podium i pozostajemy niepokonani od 9 spotkań. Czy pociągniemy tę serię do końca sezonu? Następny mecz już 25 maja, w Kleczewie podejmiemy zespół Sokoła.